Pozdrawiamy :*
środa, 24 grudnia 2014
Wesołych Świąt
czwartek, 4 grudnia 2014
Pierwsza goraczka
No i stalo sie, ponad rok po pojawieniu sie Adrien na swiecie, dostal goraczki.
Mozecie sobie wyobrazic jak sie wystraszam jak zobaczylam jaki rozpalony jest, odrazu polecialal po termometr i mierzymy, a tam: 39 stopni. No to patrzyly jeszcze raz dla pewnosci, a tam to samo. Dobrze ze mielismy w domowej apteczce syropek przeciw goraczkowy. Po jakiejs godz od podania, goraczka zaczela spadac, do 38 stopni a potem do 37,5 •C
Taka temperatura zostala do nastepnego dnia, w nocy jeszcze byl marudny, tak samo dzisiaj rano, cos jakby go denerwowalo, ale usmiechnal sie slicznie i zobaczylam 7 zabek ktory sie wybija i mysle ze to wlasnie on byl przyczyna ten goraczki i marudzenia.
A z innej beczki juz za 2 mikolajki, a matka nawet nie miala okazjii wyrwac sie jeszcze z domu zeby chociaz kupic jakis drobiazg od Swietego, nie mowic juz o reszcie zakupow przed swiatecznych :) trzeba znalesc chociaz jakies 5 min dla siebie, zyczcie mi powodzenia ! :))
Subskrybuj:
Posty (Atom)